Historia, którą wam opowiem, zajmuje w moim sercu szczególną przestrzeń. Przestrzeń, w której przeplata się miłość i bunt, ciekawość i niecierpliwość, pragnienie dobra i dręczący wyrzut sumienia, wracający jak natręt wczesnym latem, gdy powietrze pachnie słodyczą młodych zbóż, których łany falują na wietrze, jak leniwe zielone morze.